Witajcie!
To już klasyka – najpierw jest chwila zamyślenia, a potem sentencja, która powala na kolana i rozbawia do granic Bohaterka opowieści ma 6 lat
Ciepło jest ostatnio, okna pootwierane, to i muchy wchodzą do domu. No i uważajcie!
- A ja wiem, dlaczego muchy wchodzą do domu.
- Taaak?
- Bo wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej! To przychodzą do domu!
-
No i jak tu ich nie ubóstwiać? No jak?
Pozdrowionka
e-tata
Bomba!!!! Można schrupać takie mądrale
Mój 22 miesięczny Antoni wyskoczył, z takim oto przemyśleniem
W trakcie, kiedy próbowałam wygonić muchę z domu Antek się wzburzył i rzekł : „mama, much też chce jeść”
Pozdrawiam serdecznie
Ewa
Nominacja do nagrody ONE LOVELY BLOG AWARD, ZAPRASZAM: http://frajdap.blogspot.com/2011/08/niespodzianka-nieprzyrodnicza.html