Mikołajek na „Zajączka”

Pisałem jakiś czas temu o „Mikołajku” na DVD, który dostaliśmy od dystrybutora. Trzeba przyznać, że obejrzeliśmy tę bajeczkę wiele, wiele razy i jest po prostu świetna! Nie tylko zresztą dzieci oglądają ją chętnie. Ja z przyjemnością oglądam ją razem z moimi pociechami i gwarantuję, że jest to co najmniej tysiącpięćsetstodziewięćset razy ciekawsze niż kolejne wydanie „wiadomości” ;-)

Z radością więc informuję, że wyszły dwie kolejne płyty z przygodami niesfornego Mikołajka. „Mikołajek ma kłopoty” i „Pomysłowe chłopaki”, łącznie 15 bardzo zabawnych historyjek.

Mikołajek cz.3Mikołajek cz.4

Nowe odcinki są równie śmieszne jak poprzednie. Mam nadzieję, że to nie koniec i jeszcze nie raz będziemy mogli pośmiać się z Mikołajka i chłopaków.

Polecam!
e-tata

Konkurs i radość z wygranej

Witajcie!

Zawsze słyszeliśmy od innych ludzi, że Zuzia ładnie śpiewa. Nawet w takiej karcie podsumowującej na zakończenie przedszkola (czy zerówki) pani napisała „Zuzia pięknie śpiewa” Nie jest to pewnie nic dziwnego, że kocham czytać takie rzeczy :-)

Około miesiąca temu pani od języka niemieckiego poleciła wszystkim dzieciom, aby każdy wybrał sobie piosenkę z płyty dołączonej do książek i nauczył się jej. Moja córeczka wysoko postawiła sobie poprzeczkę, bo piosenka była dosyć długa. Nauczycielka zasugerowała, że może jakąś krótszą, łatwiejszą, ale nie. Dziecko się uparło i już :-) Ćwiczyła i ćwiczyła, a nam było przyjemnie słuchać jej głosu. Na lekcji niemieckiego,  po wysłuchaniu Zuzi, pani nauczycielka była zachwycona i wytypowała ją na „IV Powiatowy Konkurs Piosenki w Języku Niemieckim” !

Dziś był ten piękny dzień :-) Zuzia występowała już w przedstawieniach w przedszkolu i szło to gładko, ale tu było inaczej. Więcej widzów, nieznajomych, no i to poczucie, że to już nie tylko zabawa, ale i rywalizacja, że wiele osób na nią liczy. Był więc stres, trema, choć staraliśmy się jak mogliśmy, aby tego uniknąć.  Jak wyszło widać na filmie. Ogłoszenie wyników i…. Zuzia zajęła pierwsze miejsce w swojej klasie wiekowej! To są uczucia nie do opisania, jakie czuje rodzic w takich chwilach. Duma, radość, zadowolenie, szczęście…  Życzę tego każdemu!

Warto dodać, że niezależnie od osiągniętego rezultatu, warto, aby dzieci brały udział w konkursach i „wystąpieniach publicznych”. Mimo tremy i stresu, to hartuje ducha, co widać doskonale u dzieciaków, które już wielokrotnie występowały przed publiką i podchodzą do tego z dużym luzem. Na pewno przyda się im to w przyszłym życiu.

Pozdrawiam bardzo serdecznie
e-tata

Poszukiwanie skarbów

W niedzielę była piękna wiosenna pogoda. Świeciło słońce, ćwierkały ptaszki :-) a my poszliśmy na łąkę, aby SZUKAĆ SKARBÓW :-)

To wspaniała zabawa w terenie, przy której jest element tajemniczości,  nagroda i uparte dążenie do celu. Potrzebny jest dość duży teren, na którym są jakieś charakterystyczne punkty orientacyjne (drzewa, kamienie, górki, doły, itp), mapa tegoż terenu no i oczywiście skarb, obowiązkowo zaznaczony na mapie krzyżykiem.

Poszukiwanie skarbów, mapa

To nasza mapa, narysowana już na miejscu

Poszukiwanie skarbów, zabawa

Trzeba się najpierw zorientować, jak ułożyć mapę :-)

Zabawa dla dzieci, w poszukiwanie skarbów

Może to tu jest skarb?

Dla nadania kolorytu, warto ruszyć głową i ułożyć jakąś historyjkę, aby pobudzić dziecięcą wyobraźnię. Ja na przykład kupiłem tę mapę za 5 złotych, od przechodzącego nieznajomego, który był trochę podobny do pirata, miał brodę i kolczyk w uchu. I ten nieznajomy obiecywał, że mapa prowadzi do prawdziwego skarbu!

Dla utrudnienia, mapa prowadziła do innej mapy, ukrytej pod kamieniem, i dopiero ta wskazywała, gdzie leży skarb. Bawiliśmy się przednio, dzieci miały radochę, ale to ja się najbardziej uśmiałem z rozmaitych pomysłów: w którym kierunku iść, jak, co i dlaczego :-) A skarb? Skarb został odnaleziony i był bardzo smaczny (mniam) i wynagrodził w pełni całkiem długie i męczące poszukiwania.

Warto się bawić!

Pozdrawiam
e-tata