Pianinko

Nie mogłem się oprzeć pokazaniu tego :-) To dzieło Anielki (lat 7) i była to dla mnie niespodzianka, bo wprawdzie sklejamy od czasu do czasu coś, ale są to projekty gotowe – wydrukowane. Natomiast pianinko, powstało jakby z przypadku i braku innego zajęcia i nie przyłożyłem ręki ni nosa ni innej części ciała do jego powstania. Some penny slots are linked to massive progressive jackpots. Ot z powiedzmy „nudów” dziecko wycięło sobie i skleiło pudełeczko, a dalej podpowiadała wyobraźnia i drogą doklejania różnych papierowych części powstało takie cudne pianinko i to z taboretem! Fascynujące dla mnie jest to, że nie było żadnego projektu, pomysłu – zrobię pianinko, tylko wyszło to ot tak przypadkiem, z wyobraźni! I to jest piękne :-)

Pianino z papieru

Pianino z papieru

Z pozdrowieniem
e-tata

Komentarzy: 4

Skomentuj