Słodki Mikołajkowy kalendarz adwentowy

Witajcie!

Czas świąteczny zbliża się szybkim krokiem. Jedną z tradycji, takich typowo dziecięcych, jest kalendarz adwentowy, z którego dzieci codziennie wyciągają jeden cukiereczek, czy czekoladkę :-)
W sklepach tego sporo, w sieci pomysłów też co niemiara, a ja pokażę Wam naszą rodzinną wersję, którą zrobiliśmy w weekend. Jeszcze wprawdzie nawet nie połowa listopada, ale przyspieszyliśmy bo może ktoś skorzysta i zamiast kupić, zrobi z dziećmi :-) .

Potrzebne będą:

  • tektura falista na podkładkę, 42×27 cm
  • blok techniczny, lub papier kolorowy na Mikołajka
  • bibułka lub tkanina na woreczki
  • wstążka lub sznurek
  • klej do papieru
  • taśma dwustronnie klejąca (pomaga, nie jest niezbędna)
  • nożyczki proste i takie robiące wzorki
  • tematyczny (świąteczny) papier do pakowania prezentów

Zaczynamy od podkładki, którą robimy z tektury falistej z pudełka (za darmo), oklejając ją papierem z motywem świątecznym. Ponieważ przyklejenie klejem tak dużej powierzchni, może być trudne dla dorosłego, a co dopiero dla dziecka, proponuję naszą sprawdzoną metodę z taśmą dwustronnie klejącą.

Tekturka, jako podkładka, oklejona kawałkami taśmy dwustronnie klejącej

Tekturka, jako podkładka, oklejona kawałkami taśmy dwustronnie klejącej

Przy okazji – taśma nam się skończyła i dlatego tak oszczędnościowo w ciapki :-) , ale trzyma bez problemu. Jak widać, dzięki taśmie odklejanej na raty w miarę postępu prac, nawet 4,5 roczne dziecko z minimalną tylko pomocą taty bardzo ładnie okleiło tak dużą powierzchnię!

Tekturka oklejona papierem do pakowania prezentów, dzięki taśmie dwustronnie klejącej szybko i bezproblemowo

Tekturka oklejona papierem do pakowania prezentów, dzięki taśmie dwustronnie klejącej szybko i bezproblemowo

Kolejny duży punkt to Mikołajek. Zaprojektowałem go ze zdjęcia takiego Mikołaja, który zrobiła nasza sąsiadka w zeszłym roku. Mikołajek jest sklejany z części, dzięki czemu jest bardziej plastyczny i bardziej pro-rozwojowy dla dzieci, bo trenują wycinanie i sklejanie. Myślałem, że wykleimy go z kolorowego papieru, ale okazało się, że nie mamy. Mikołajek powstał więc z bloku technicznego, pokolorowanego kredkami. Mikołaj jest prosty do zrobienia, ale praco i czasochłonny. Dzieci mogą potrzebować pomocy w kolejności wycinania i przyklejania. Takie elementy, jak broda, wąsy, czy futro przy czapce i rękawicach warto wycinać nożyczkami robiącymi ozdobne krawędzie (my zapomnieliśmy o tym robiąc brodę). Moje córeczki bardzo się napracowały przy wycinaniu i sklejaniu, ale były z siebie bardzo zadowolone, ja z nich także :-) Wiele razy trzeba było im mówić, aby się nie spieszyły i wycinały dokładnie. Rączki mają bardzo zwinne, ale chęć jak najszybszego ujrzenia efektu jest czasem od nich silniejsza :-) powstają wtedy takie figury geometryczne nieznane współczesnej matematyce, jak na przykład „kwadratowe kółko”.

Okazało się, że projekt kalendarza adwentowego, ma wybitne walory edukacyjne:
- trzeba było policzyć 24 cukierki. Starsza dała radę, młodsza poległa w okolicach 15, ale po 8 z każdego koloru poszło bez problemu! :-) Kolejne matematyczno-liczbowe zmagania to przygotowanie karteczek z numerkami. Jak widać na szablonie, który przygotowałem i wydrukowałem, cyfry są delikatnie tylko nakreślone. Dzieci uczą się więc pisać cyfry i liczby. Nie miałem pojęcia, że to tak edukacyjnie wyjdzie ;-) samo się tak stało, przy okazji!

Cukierki łatwiej policzyć dziecku grupami

Cukierki łatwiej policzyć dziecku grupami

Po cyferkach, Anielce skończyła się cierpliwość :-) I tak dobrze poszło, jak 4,5 letnie dziecko, praktycznie pół dnia nad tym siedzieliśmy z małymi przerwami na to i owo. Dobrze się stało, bo pakowanie cukierków w woreczki, które zrobiliśmy z wyciętych z bibułki kół, o średnicy 15-20cm, dla tak małego dziecka i tak byłoby za trudne (wiązanie kokardki) i zbyt nużące. Kiedy młodsza się znudziła, starsza opracowywała metodę produkcji taśmowej, odpowiednio układając sobie kolorowe koła, kartki z numerkami i cukierki. Zajęło to jednak tyle czasu, że zabrakło go już tego dnia na ukończenie :-) Woreczki można także zrobić z tkaniny, posklejać z papieru itp. Ja wybrałem bibułkę, bo wydawało mi się to proste do zrobienia przez dzieci.

Kółka z kolorowej bibułki

Kółka z kolorowej bibułki, jako materiał na woreczki z cukierkami


Główny punkt programu - 1 kg pysznych czekoladowych cukierków. Po całej akcji, troszkę zostało :-)

Główny punkt programu - 1 kg pysznych czekoladowych cukierków. Po całej akcji, troszkę zostało :-)


Tak wygląda zrobiony woreczek, z cukierkiem w środku, do kalendarza adwentowego potrzeba 24 woreczki

Tak wygląda zrobiony woreczek, z cukierkiem w środku, do kalendarza adwentowego potrzeba 24 woreczki, góra jest przycięta ozdobnymi nożyczkami

Kiedy już cukierki siedzą w woreczkach i mamy komplet 24 sztuk, rozkładamy całośc razem z Mikołajem na podstawce, aby ustalić co gdzie będzie się znajdowało, tak aby wszystko się zmieściło. Nasze cukierki były dosyć duże i wyszło dosyć gęsto, ale to nic. Po rozplanowaniu przyklejamy Mikołaja do podkładki, a cukierki mocujemy w wybrany przez siebie sposób – np. przewiązując woreczki przez dziurki w podkładce, albo też jak u nas – przyklejając na piankową taśmę dwustronnie klejącą. Zwykła cienka taśma nie nada się i prawdopodobnie kalendarz nie doczekałby świąt, bo cukierki by pospadały. Piankowa dopasowuje się do nierównej powierzchni i trzyma mocno.

Ukończony kalendarz adwentowy zrobiony razem z moją młodszą córką, kalendarz adwentowy zrobiony przez dziecko

Ukończony kalendarz adwentowy zrobiony razem z moją młodszą córką


Kalendarz adwentowy zrobiony przez dziecko

Kalendarz adwentowy


Mikołajek bardzo fajnie wyszedł, córeczki mają wyjątkowo sprawne rączki - tak ładnie go powicinały

Mikołajek bardzo fajnie wyszedł, córeczki mają wyjątkowo sprawne rączki - tak ładnie go powicinały


Nożyczki robiące wzorki - przydają się przy wycinaniu brody i puchowych dodatków, ale nie są niezbędne

Nożyczki robiące wzorki - przydają się przy wycinaniu brody i "puchowych" dodatków, ale nie są niezbędne

Tak oto prosto i tanio powstały piękne kalendarze adwentowe! Mieliśmy zajęcie na cały dzień (ja na 2 bo całość zaprojektowałem na komputerze, do wykorzystania dla wszystkich) i najedliśmy się pysznych cukierków :-) Warto było!

To jak panowie tatusiowie? Może zrobicie z dziećmi takie kalendarze? Będzie miło :-) A tutaj można pobrać sobie szablon.

Pozdrawiam przedświątecznie
e-tata

Komentarzy: 2

Skomentuj