Witajcie!
Pisałem wczoraj o kostiumie żabki, który zrobiliśmy całą rodziną, ale Dzień Mamy w przedszkolu wiązał się dla mnie z jeszcze jednym ciekawym wyzwaniem. Przeczytaj całość »
![]() |
Rozwój przez zabawę! Rewelacyjna książka o zabawach dla dzieci! "155 Gier i zabaw z dzieckiem, dziećmi i dla dzieci" Pobierz za darmo i ...
|
Witajcie!
Pisałem wczoraj o kostiumie żabki, który zrobiliśmy całą rodziną, ale Dzień Mamy w przedszkolu wiązał się dla mnie z jeszcze jednym ciekawym wyzwaniem. Przeczytaj całość »
Dzień Mamy to piękne święto, nie tylko zresztą dla mam, ale także dla dzieci. Dzieci z przedszkola do którego chodzą moje córeczki zafundowały mamom miły program artystyczny. Jedną z atrakcji była scenka teatralna, o tym co może żaba zrobić dla bociana (to tak w skrócie). Ponieważ w rolę miłej żabki miała wcielić się moja córeczka, niezbędny był odpowiedni kostium. Szyciem kostiumu zajęły się mama i babcia Zuzi, ja natomiast podjąłem się zrobienia żabiej głowy Przezornie robiłem zdjęcia z większości etapów. Była to wspaniała zespołowa praca! Jeśli chodzi o wykrojenie kostiumu, to widziałem, że panie skorzystały ze wzoru w postaci bluzy i spodni i na tej podstawie zrobiły wykroje i dołączając własną inwencję uszyły całość.
Do zrobienia głowy do kostiumu żaby potrzeba:
Zaczynamy od nadmuchania balonika, odrobinę większego niż głowa dziecka – polecam zmierzyć obwód, żeby nie było niespodzianek. Następnie balonik oklejamy kawałkami gazety na klej winylowy i zostawiamy do wyschnięcia. Jak wyschnie, spuszczamy powietrze z balonu i odcinamy górę tak, że zostaje nam taki fajny papierowy czepek
Na tym czepku przyklejamy piłeczki pingpongowe – polecam klej na gorąco (taki w laskach), które oklejamy tkaniną. Na koniec cały czepek oklejamy tą samą tkaniną i domalowujemy źrenice, dorabiamy nosek i uśmiech, według własnej inwencji.
Kostium udał się wspaniale, tak samo jak przedstawienie Mnie najbardziej utkwiła w pamięci zespołowa praca rodziny nad kostiumem.
Fotki z występu:
Pozdrawiam i polecam
e-tata
Witam Serdecznie!
Mam na imię Mariusz i jestem tatą dwóch wspaniałych córek. Bardzo je kocham i lubię spędzać z nimi czas robiąc wspólnie ciekawe rzeczy. Mam też cudowną żonkę, która prowadzi swój kreatywny blog www.e-joanna.eu i najnormalniej w świecie pozazdrościłem jej! Ja też tak chcę!
Mam więc swoje miejsce w sieci. Szata graficzna na razie nieszczególna, ale to się dopracuje, najważniejsze jest aby zacząć. Będę tu opowiadał o tym co zrobiliśmy razem z dziećmi i o tym co ja zrobiłem dla nich. Ucieszy mnie bardzo, jeśli będzie to dla innych inspiracją lub zachętą do wspólnych prac manualnych z dziećmi.
Wprawdzie prawie nie oglądam telewizji, ale myślę, że takie motto będzie całkiem dobre i uniwersalne: „Tato wyłącz telewizor, tak wiele rzeczy możemy zrobić razem!”